Łagodny przebieg klimakterium

Powyższy podtytuł tylko pozornie zakrawa na powątpiewanie ze zdrowego rozsądku: jemu podwiązano nasieniowody, a ona z tego powodu dobrze się czuła, nie miała uderzeń fal gorąca, zmienności nastrojów i ogólnego osłabienia. Nie jest to żart.

Popularność dwuskładnikowych środków hormonalnych skłania do twierdzenia, że wiele kobiet jest zatrutych, co fatalnie odbija się na ich metabolizmie. Gdy osiągną odpowiedni wiek i zaczynają się naturalne huśtawki hormonalne, nagromadzone w tkankach toksyny jedynie pogłębiają fizjologiczny bałagan. Powstaje niekończący się łańcuch huśtawek nastroju, a także mocniejsze i częstsze napady gorąca, zmniejszone libido, zwiększone łaknienie.

Przyrost wagi doprowadza do panicznego odchudzania się, na ogół ograniczenia jedzenia, a jest to prosta droga prowadząca do chorób.

Łagodny przebieg fizjologicznego procesu klimakterium może nabrać znamion koszmaru nie do zniesienia dla otoczenia. Często stabilne i dobre związki rozpadają się i nikt nie wie, dlaczego tak się stało.